Mosty w Stańczykach

telefony do właściciela mostów: 607 875 307 oraz 661 833 474

Z mostami w Stańczykach jest po trochę tak, jak z greckim Panteonem, bowiem w tych dwóch przypadkach architekci trzymali się żelaznych reguł, jednak do pewnych granic. Gdyż zależało im również na elegancji obu budowli. A wiadomo, elegancja to w jakiejś mierze intuicja…

Jak wiemy narożne kolumny Partenonu są nieco węższe od pozostałych, by nie czyniły złudzenia optycznego, ukazującego je jako grubsze. Podobnie jest z tak zwanym stylobatem, czyli płaską powierzchnią bezpośrednio pod kolumnami – w Partenonie jest nieco wypukły, by nie sprawiał wrażenia wklęsłego. A więc nie tylko względy praktyczne, ale i estetyczne. Z takich też powodów włoscy architekci nieco przekroczyli fizyczne reguły projektując mosty w Stańczykach – dokonali intuicyjnych poprawek, by budowle dawały wrażenie lekkości. I rzeczywiście obie wyglądają na lekkie i wysmukłe mimo 36,5 metrów wysokości ponad dosyć wartki nurt rzeczki Błędzianki (ich długość sięga 250 metrów).

Mowa była o Grecji, ale zdobienia włoscy projektanci mostów zapożyczyli od rzymskich akweduktów (stąd nazwa Akwedukty Północy). Choć woda zaczęła je drążyć dopiero po latach, gdyż mosty zaczęły się starzeć, jako obiekty nieużywane, tym bardziej, że po drugiej wojnie światowej żaden pociąg już po nich nie jeździł. Dotyczy to konkretnie jednego z nich, bo tylko mostem północnym do jesieni 1944 roku kursował pociąg. Jeździł wtedy z Gołdapi do Żytkiejm, Gumbina (dziś Gusiew w obwodzie kaliningradzkim FR) a nawet Królewca. Po południowym moście, który wybudowano w latach 1923 -1926, pociąg nigdy nie przejechał. Warto przy okazji przypomnieć, że Gołdap od 1899 roku należała do najważniejszych węzłów kolejowych w Prusach wschodnich, gdyż pociągi odchodziły wtedy od miasta w pięciu kierunkach. Dziś czynnym fragmentem tej trakcji jest odcinek prowadzący m.in. przez Tokariewkę w obwodzie kaliningradzkim FR.

Aktualnie mosty są prywatną własnością, jeden z nich został wyremontowany, zaś zwiedzanie jest płatne. W 2006 roku latem kręcono tu niektóre sceny do filmu „Ryś” ze Stanisławem Tymem w roli głównej. Na tle tych obiektów realizowano reklamę telewizyjną popularnych ciasteczek.

Jeśli Twój obiekt znajduje się w bazie, a chcesz zaktualizować dane teleadresowe lub nie dodaliśmy jeszcze Twojego obiektu – napisz na adres cit@pogodnesuwalki.pl.
Stroną administruje Stowarzyszenie Kulturalne KOSTROMA